Ten chlebek również jest robiony na zakwasie. Jestem wielbicielką "ciężkich" i kwaskowatych chlebów o wyraźnym smaku. Podobnie wygląda moje upodobanie do ciast. Nie przepadam za suchymi wypiekami.
Chlebek powstawał praktycznie identycznie jak poprzedni. Zmieniły się tylko składniki i smak. Nieco łagodniejszy od poprzedniego lekko orzechowo słodkawy ale pasuje do każdego dodatku zarówno mięsa, twarożku, sera, past czy ryb.
Zaczyn: szklanka zakwasu w temp. pokojowej (ok 2h po wyjęciu z lodówki) +
szklanka mąki orkiszowej razowej i 1/2 szklanki wody letniej, mieszam i
odstawiam na godzinę.
|
przed wyrastaniem |
|
po wyrośnięciu |
Pozostałe składniki:
- 1/2 szklanki płatków owsianych
- 3 łyżki otrąb pszenno - owsianych
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 4 łyżki słonecznika + na posypkę
- łyżeczka soli
- 2 szklanki mąki żytniej typ 2000
- 4 łyżki zarodków pszennych
- 1 szklanka letniej wody
- 4 morele posiekane i 4 orzechy laskowe posiekane
- 1/2 szklanki maślanki
Po godzinie wymieszałam dokładnie zaczyn z pozostałymi składnikami na ciasto, przełożyłam do
wysmarowanej oliwą formy wysypanej słonecznikiem i płatkami owsianymi.
Odstawiłam w ciepłe miejsce przykryte folią do wyrośnięcia na ok 6h. Jeśli macie słaby zakwas można dodać
niewielką ilość drożdży. Wstawiłam do nagrzanego na 220 C wcześniej
podlanego wodą piekarnika. Po 15 min zmniejszyłam temp. do 200C i po
kolejnych 15 min do 180C. Piekłam jeszcze 20 min. Po wyjęciu wyjmujemy z
formy na kratkę do ostygnięcia.
|
Z tuńczykiem w oliwie, pastą pomidorową i kiełkami |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz