Biały
krem z kalafiora
Uwielbiam zupy kremy. To jedno z moich
ulubionych dań. Są również świetną propozycją dla mam niejadków. Możemy
przemycić mnóstwo warzyw i innych „niepożądanych” przez pociechy składników.
Nadają się też na różnego rodzaju gry z dziećmi czy zabawy towarzyskie na
imprezach kiedy to trzeba odgadnąć wszystkie składniki, a wygrywa osoba z
najbliższą oryginałowi listą.
Najbardziej lubię dyniową, którą
przygotowuję w różnych wersjach. Na mleku kokosowym, z imbirem, gałką,
cynamonem, rozmarynem, melisą, z kurczakiem, trawą cytrynową, wanilią, serkiem
homogenizowanym, pieczonym jabłkiem. W ogóle muszę się przyznać, że w tym roku
mam fioła na punkcie dyni i mogłabym ją jeść na okrągło. Kolejny krem z listy „lubię to” robię z
kalafiora, brokuła, pora, zielonego groszku, cukinii i bardziej czasochłonny z pieczonej
papryki.
Jako dodatek do zupy kremu można użyć np.:
·
Kiełki
·
Prażone nasiona i orzechy
·
Śmietanę / jogurt grecki
·
Grzanki
·
Preparowane zboża/ grykę – alternatywa groszku
ptysiowego
·
Chipsy warzywne/ owocowe
·
Smażone glony nori
·
Jajko w koszulce
·
Kawałki drobiu/ tofu/ ryby/ krewetki
Biały
krem z kalafiora
Składniki
na 3-4 porcje:
·
Seler – korzeń i nać (duży)
·
Por – biała część
·
Pietruszka
·
Kalafior
·
Ayran 300ml
·
Pieprz biały
·
Mlisa- do przybrania
·
Olej zimnotłoczony (z avocado)- łyżeczka
·
+/- Czosnek
Przygotowanie:
Wszystkie warzywa umyte i pokrojone
(poza nacią selera) gotujemy w niewielkiej ilości wody . Osobno gotujemy nać
selera. Wodę z selera wlewamy do białych warzyw i gotujemy do miękkości. Nać
można wykorzystać identycznie jak gotowany szpinak. Polecam z botwinką i serem
pleśniowym do tarty, czy z fetą jako nadzienie pierogów/ naleśników itp.
Warzywa miksujemy, doprawiamy i zdejmujemy z ognia. Wlewamy ayran oraz olej i
podajemy ozdobione melisą
Wartość
odżywcza porcji (o pojemności 2 szklanek): 150 kcal
Białko 12,5g
Tłuszcze 3,1 (cholesterol 8mg)
Węglowodany 18g
Błonnik 14g
Namówiłaś mnie na kalafiorową:)
OdpowiedzUsuńAle śnieżnobiały kolor ;)
OdpowiedzUsuńNieskazitelna zupa i jak rozumiem ma ona propagować zdrowe odżywianie, które powinno być naszą codzienną profilaktyką. Proszę tylko przy następnej edycji akcji o wyróżnienie przygotowanych potraw różowym akcentem np. wstążeczką i napisanie kilku zdań uzasadnienia dlaczego ta potrawa a nie inna
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :).