czwartek, 21 lutego 2013

Zupa kokosowo - cukiniowa

Za oknem znowu biało i zimno. Zatęskniłam za rozgrzewającymi zupami. Prawdę mówiąc to można to danie nazwać deserem. Jest przyjemnie słodkie i aromatyczne. Kilka prostych składników, parę minut i gotowe. Pachnie niesamowicie!



Składniki na 2 porcje:
Średnia cukinia
Puszka mleczka kokosowego 400ml
Gałka muszkatołowa
Cynamon
Kardamon
Pietruszka

Przygotowanie:
Robiłam swoją zupę w testowanym urządzeniu speedcook, przyznaję że do robienia zup i gotowania sprawdza się bardzo dobrze. Ustawiam parametry temp., czasu, mieszania i nie martwię się czy coś się przypali, bo cały czas wszystko jest mieszane. Zupę można oczywiście zrobić w garnku w banalny sposób. Wszystko kroimy wedle upodobań i gotujemy do miękkości. Pod koniec dorzucamy pokrojoną pietruszkę, ale uwaga! Trzeba mieszać, bo może się nam zupa przypalić. Można posypać prażonymi wiórkami lub płatkami migdałów. Dla amatorów większej słodyczy: można dodać cukru lub nieco soku z ananasa.

Polędwica z sarny z rozmarynem

Dziczyzna: charakteryzuje się  wyjątkowym smakiem, często z wyczuwalnym zapachem lasu, ale także wysoką wartością odżywczą. Zawiera mało tłuszczu i cholesterolu, jest bogata w pełnowartościowe białko, witaminy i składniki mineralne, nie zawiera substancji dodatkowych, którymi wzbogaca się pasze zwierząt hodowlanych.
Średnio wartość energetyczna wynosi ok 115kcal (100g mięsa zwierząt hodowlanych dostarcza przeciętnie 130-570 kcal). Mięso zwierząt dziko żyjących  ma wysoką zawartością białka (ok. 17-24%), a niską zawartość tłuszczu (0,3-8%) i cholesterolu. Stosunek kwasów nienasyconych do nasyconych występuje w korzystniejszych proporcjach niż w mięsie zwierząt rzeźnych, może to być pomocne w profilaktyce i leczeniu hiperlipidemii. 
Inne składniki pokarmowe, takie jak witaminy i składników mineralne również są w większej ilości niż w mięsie zwierząt rzeźnych. W większych proporcjach występują witaminy B1 i B2 oraz pierwiastki: sód, potas, wapń, magnez czy fosfor. Dziczyzna to bogate źródło dobrze przyswajalnego żelaza. 
Sarnina jest dobrym źródłem białka, ma niską zawartością tłuszczu. Jednakże komórki tłuszczowe sarny mają większą średnicę niż komórki tłuszczowe jelenia i dzika.

Wartość energetyczna 102kcal
Białko 22.9g
Cholesterol 85mg
Tłuszcz 2,15g
Kwasy tłuszczowe nasycone ogółem 0.95g
Kwasy tłuszczowe jednonienasycone  0,7g
Kwasy tłuszczowe wielonienasycone 0,5
Sód 51mg
Potas 318mg
Wapń 5mg
Fosfor 202mg
Magnez 23mg
Żelazo 2090mg
Cynk 2.1mg
Miedź 0.25mg
Mangan 0.04mg
Witamina E (ewkwiwalent alpha-tokoferolu) 0.2mg
Witamina B1 (tiamina) 0.22mg
Witamina B2 (ryboflawina) 0.48mg
Niacyna 6.31mg
Witamina B6 (pirydoksyna) 0.31mg
Foliany (kwas foliowy) 4μg
Witamina B12 (cyjanokobalamina) 6.31μg
Witamina C 0mg

Polędwica z sarny z pieczonymi ziemniakami i marchewką w rozmarynie





Składniki na 2 porcje:
300 g polędwicy z sarny (można zastąpić inną polędwicą/ chudym mięsem)
oliwa 4 łyżki
ocet balsamiczny
4 średnie marchewki
4 ziemniaki niskoskrobiowe
świeży rozmaryn
łyżeczka brązowego cukru nierafinowanego
sól, pieprz
jałowiec, mielona papryka, mielona kolędra, kumin

Przygotowanie:
Mięso myjemy, osączamy ręcznikiem papierowym, kroimy w poprzek włókien, nie rozbijamy, ale rozgniatamy lekko ręką, nacieramy oliwą i przyprawami, marynujemy co najmniej 1h. Marchew i ziemniaki (chyba że są młode) obieramy, nacieramy oliwą i rozmarynem. Zawijamy w folię, do marchewek dodajemy odrobinę cukru i pieczemy ok 30 min w 180C  
Na rozgrzaną patelnię wlewamy łyżkę oliwy i smażymy mięso po 2 min z każdej strony. Dodajemy ocet balsamiczny i dusimy ok 10-15 min podlewając wodą w razie potrzeby. Trzymamy na niewielkim ogniu aż mięso będzie miękkie.
Świetnie pasowałaby tu czerwona kapusta gotowana w soku z czarnej porzeczki z jałowcem, buraczki, leśne podsmażone grzyby.
Pewnie niektórzy kucharze załamali by ręce na długą obróbkę termiczną tak delikatnego mięsa i podaliby je półkrwiste, ja niestety nie przepadam za surowym mięsem, ale jeśli lubicie to oczywiście zachęcam!

środa, 13 lutego 2013

Kolorowa sałatka

Szybki sposób na efektowną, smaczną i zdrową sałatkę? Proszę bardzo - sałatka w 5 min dzięki drodze nieco na skróty, ale bez uszczerbku dla kubków smakowych i oczu. Można dodać np. pieczonego kurczaka/ rybę i kaszę kuskus/ makaron/ grzanki/ fasolę/ quinoa i danie byłoby kompletnym posiłkiem. Polecam do dań głównych, na przekąskę czy wykwintną kolację np. z lampką wina.



Składniki:
  • świeży szpinak
  • mix sałat
  • pomidorki koktajlowe
  • sezam
  • orzechy 
  • ser gorgonzola/ feta/ mozzarella lub inny ulubiony 100g
winegret: oliwa/ olej sezamowy+ sok z limonki (proporcje 3:1)+ sól, pieprz, zioła prowansalskie, bazylia, sos sojowy

Przygotowanie:Wszystkie umyte składniki mieszamy. Winegret przygotowujemy w małym zamykanym słoiczku dokładnie mieszając. Polewamy sałatkę przed podaniem sosem i posypujemy sezamem oraz orzechami.


Wartość odżywcza porcji ok 1/4 :
  • 144 kcal
  • 6g Białko
  • 12g Tłuszcze: 3g - Nasycone 8g - Nienasycone
  • 4g Węglowodany : 1,5g Błonnik

niedziela, 10 lutego 2013

Ciasto serniko-marchewkowo-jabłkowe

Moi drodzy zaczęłam właśnie współpracę ze Speedcook. Przez miesiąc lub więcej będę testowała ich urządzenie. Przyznam, że podchodzę do każdej nowości sceptycznie, ale wizja możliwości sprawdzenia go na sobie i przedstawienia Wam rzetelnej opinii wydała mi się warta zaangażowania. Zapowiada się obiecująco, ale wszystko będę relacjonować na bieżąco przy prezentowanych przepisach i na koniec podam Wam swoje wnioski. Poza tym będę organizowała konkursy z nagrodami od Speedcook
Planuję w najbliższym czasie prezentować Wam swoją opinię odnośnie wyszukanych na pułkach sklepowych ciekawych z różnych względów produktów, zarówno tych potencjalnie zdrowych jak i niezalecanych (opiszę ich skład, powiem dla kogo są wskazane, a kto powinien ich szczególnie unikać itp). Jeżeli chcielibyście abym opisała jakiś konkretny produkt, piszcie w komentarzach, postaram się rozwiać Wasze wątpliwości.
Podam Wam listę miejsc, które polecam i/ lub nie polecam z punktu widzenia konsumenta i dietetyka. Będą to głównie kawiarnie, restauracje itp. w Poznaniu lub innych miastach w których będę miała okazję gościć. Myślę, że to będzie ciekawa lektura, gdyż postaram się przedstawić Wam pełną recenzję z wizyty, więc trzymajcie kciuki by było ich jak najwięcej. Zobaczymy na ile pozwoli mi na to studencka kieszeń.
Dzisiaj dla Was odrobina słodkości, zapach cynamonu, wanilii i świeżego ciasta, która po wejściu do domu jest rajem w pochmurny, chłodny dzień. Ten niedoskonały wizualnie wypiek poprawia humor i jednocześnie dba o nasze zdrowie dzięki zawartości sporej ilości witamin (A, C, E, z grupy B) i składników mineralnych (Mg, Zn). Im więcej dodacie orzechów, sezamu, czy innych nasion tym wyższa będzie zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych tak cennych o tej porze roku.
Ciasto serniko-marchewkowo-jabłkowe


Składniki na keksówkę:
  • 2 duże marchewki
  • 1 jabłko
  • 2 jajka
  • 200g serka homogenizowanego waniliowego
  • 4 łyżki cukru nierafinowanego brązowego
  • 100g maki orkiszowej lub pszennej
  • Dodatkowo: bakalie, sezam, cynamon, wanilia
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • Sok z ½ limonki
  • Tarty świeży imbir 
Przygotowanie:

Marchewki, jabłko obrać, zetrzeć na tarce o średnich oczkach lub zmiksować ( speedcook) i wymieszać z cynamonem, wanilią, 2 łyżkami cukru oraz skropić sokiem z limonki. Piekarnik  nagrzać do temperatury 180 C. Jajka ubić z 2 łyżkami cukru. Połączyć wszystkie pozostałe suche składniki, dodać marchewkę z jabłkiem i  delikatnie wymieszać z serkiem oraz ubitymi jajkami. Masę przelać do przygotowanej formy. Powierzchnię wysypać sezamem. Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika i piec na złoty kolor ok 30-40 min.

Wartość odżywcza porcji ok 1/4 ciasta:
  • 250 kcal
  • 14g Białko
  • 11g Tłuszcze: 1,5g - Nasycone 8,5g - Nienasycone
  • 23g Węglowodany : 5g Błonnik

ComebacK


Witajcie po długiej zimowej przerwie. 
Nie będę opisywać dlaczego mnie nie było przez ten czas na blogu, bo ważne jest to, co będzie. Mam sporo nowych pomysłów i postaram się krótko opisać czego możecie się spodziewać w najbliższym czasie.

Więc zaczynamy:) 
1. Pojawią się regularne wpisy - minimum 2 tygodniowo, jeśli czas pozwoli, postaram się o więcej.
2. Będzie kilka akcji tematycznych, w których będę testowała niektóre produkty, opisywała nowości znalezione w sklepie, pisała recenzje z odwiedzanych lokali. Wszystko będzie wyjaśnione w pierwszym wpisie do każdej akcji.
3. Chciałabym nawiązać współpracę z osobą zajmującą się tworzeniem stron www, by ulepszyć blog i móc wprowadzić kącik porad, miejsce dla was do dzielenia się wątpliwościami, czy ciekawymi przepisami oraz by strona stała się bardziej przejrzysta i łatwiej było odnaleźć interesujące Was zagadnienia.
4. Pojawią się konkursy z nagrodami :)
5. Chciałabym również zaprosić chętne osoby do współpracy w zakresie pisania swoich artykułów na naszych stronach, wspólnego gotowania, testowania czy polecania bądź innej formy współpracy.
6. Ten punkt należy do Was. Piszcie czego Wam brakuje na licznych blogach, co wg Was mogłoby się pojawić, a co jest zbędne i co można by było poprawić. Blog to głównie miejsce dla Was więc każda uwaga jest dla mnie cenna.

Komentujcie!
Wszystko postaram się po woli realizować w miarę możliwości, ponieważ jak pewnie wiecie z autopsji doba ma jedynie 24h, a my jesteśmy tylko ludźmi i mamy czasem gorsze dni.