czwartek, 3 maja 2012

Domowy twarożek

Ostatnio zatęskniłam za smakiem domowego, prawdziwego twarogu bez dodatków. Niestety ten w sklepach pomimo dobrego składu i szerokiej oferty ma się daleko do twarożku mojego dziadka. Z racji tego, że miałam w domu świeże mleko postanowiłam zdobić swój biały ser. Nie zawiodłam się i powróciły smaki z dzieciństwa. Dodatkową zaletą domowej produkcji jest niezwykle cenna serwatka bogata w wapń. Świetnie smakuje na upalne dni do picia zamiast wody.



Domowa produkcja sera krok po kroku:

1. Robimy zsiadłe mleko: na 2 dni zostawiam mleko w temperaturze pokojowej, może być na słońcu w przykrytym naczyniu.


2. Mleko podgrzewamy na malutkim ogniu do temp ok 70C: nie może się zagotować, musi być mocno ciepłe ale nie parzące nas. Podgrzewamy tak długo aż na powierzchni wytworzy się skrzep. Nie mieszamy zbyt mocno.

3. Skrzep przelewamy na sitko wyłożone ściereczką bawełnianą i zostawiamy do osączenia (zachowajcie serwatkę: jest lekko kwaskowata i bardzo wartościowa).




4. Schładzamy i wyjmujemy na talerz. Gotowe! Smacznego!





3 komentarze:

  1. A powiedz mi jakie miałaś to mleko? Takie swojskie prosto od mućki czy kartonowe ze sklepu?

    OdpowiedzUsuń
  2. Użyłam mleka pasteryzowanego. UHT się nie nadaje.

    OdpowiedzUsuń