Szparagi to dla mnie warzywo, którym nigdy się nie nudzę. Jadam je tylko w sezonie, który zawsze jest dla mnie zbyt krótki. Szparagi nie są najobfitszym źródłem wielu składników pokarmowych, co można uznać zarówno za wadę jak i zaletę, szczególnie jeśli zależy nam na potrawach niskokalorycznych.
Najważniejszym ich plusem jest smak! Poza tym zawierają kwas foliowy, substancje prebiotyczne wspomagające utrzymanie prawidłowej flory jelitowej i są lekkostrawne, bezpieczne dla alergików, polecane kobietom w ciąży, osobom z miażdżycą.
Kupując szparagi zwracajmy uwagę na ich jędrność, twardą główkę i brak przebarwień. Smaczniejsze są cieńsze i młode pędy.
Przed przygotowaniem należy je dobrze umyć, a białe szparagi również obrać. Możemy je gotować na parze, w wodzie, grillować i mrozić zblanszowane. Świetnie smakują z odrobiną masła, zapiekane z serem, jako nadzienie tarty, z jajkiem, jako dodatek do mięsa, ryb, kotlecików z warzyw czy zawinięte w wędlinę.
Ja preferuję jak najbardziej klasyczne wydanie gdzie nic nie zakłóca smaku szparagów, jak np poniżej.
Szparagi z jajkiem 2 porcje:
- pęczek szparagów białych
- 4 jajka - wolnowybiegowe
- łyżeczka masła
- koperek
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Jajka gotujemy na półmiękko lub w koszulkach. Szparagi obrane zalewam wrzątkiem, solę i gotuję do 3 min. Podajemy polane roztopionym masłem i posypane koperkiem.
Wartość odżywcza porcji 210 kcal
Białko 17g
Tłuszcz 13g
Błonnik 4,5g
Proste i smaczne. :)
OdpowiedzUsuńRowniez lubie szparagi, ktore odkrylam dopiero w Niemczech.
Dziekuje za udzial w akcji i mam nadzieje, ze to nie ostatni Twoj wpis.
Pozdrawiam